Lubicie ciasto drożdżowe? Ja uważam, że jest to najsmaczniejsze ciacho. Co więcej, można z niego wyczarować różnego rodzaju pyszności. Tym razem wpadłam na pomysł bułeczek drożdżowych z nadzieniem z powideł śliwkowych i dżemu wiśniowego (własnej produkcji). 🙂 Najlepiej smakują świeżutkie, pachnące, prosto z piekarnika. Zapach bułeczek unosi się przez długi czas w całym mieszkaniu.
Składniki:
- 40g świeżych drożdży
- 1,5 łyżki masła
- łyżka smalcu
- 1,5 szklanki ciepłego mleka
- ok. 500g mąki
- 6 łyżek cukru (chyba, że wolicie mniej słodkie, to użyjcie tylko 5 łyżek)
- cukier waniliowy
- 2 jajka – 1 całe i 1 żółtko ( białko zostawić do posmarowania bułeczek)
- szczypta soli
- nadzienie wg uznania, ja użyłam powideł śliwkowych i dżemu wiśniowego z całymi owocami
Przygotowanie:
- Do wysokiej miski przesypać mąkę.
- Drożdże pokruszyć do osobnej miski. Mleko podgrzać w rondelku do momentu aż będzie tylko lekko ciepłe. Zalać mlekiem drożdże i wymieszać. Odstawić na chwilę.
- Następnie w rondelku roztapiamy smalec, łyżkę roztopionego smalcu wlewamy do mleka z drożdżami.
- W osobnym garnuszku roztapiamy masło, 1 łyżkę przelewamy do mieszanki mleczno-drożdżowej (resztę masła zostawiamy, aby później zmieszać z białkiem i posmarować bułeczki przed upieczeniem), dodajemy również 1 całe jajko i 1 żółtko, sól, cukier. Płynną mieszankę dolewamy do mąki, ugniatamy do momentu, aż ciasto będzie odchodziło od rąk. Odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
- Wyrośnięte ciasto dzielimy na 14 części, do każdej nakładamy nadzienie i porządnie zamykamy ciasto, aby nadzienie nie wypłynęło. Gotowe bułeczki wykładamy na papier do pieczenia na blaszce. Mieszanką białka i masła smarujemy każdą z bułeczek.
- Wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 10 min. Po tym czasie bułeczki powinny zwiększyć swoją objętość i zarumienić się na górze. Wyjmujemy je z piekarnika i odstawiamy na chwilę, żeby ostygły.
- Pyszne bułeczki są gotowe do degustacji 🙂 Na koniec możemy lekko oprószyć je cukrem pudrem.